niedziela, 23 marca 2014

Typografia J

Na pierwszy ogień z moich nowości poszedł lakier Colour Alike - Typografia J. Gościł on już na wielu blogach, gdzie był opisywany w samych superlatywach, więc i ja musiałam się
przekonać o jego zaletach.

Paznokcie malowałam wczoraj późnym wieczorem i przy świetle żarówki i błysku flash'a lakier wydawał się niebieski 
z delikatną fioletową poświatą. 
Troszkę mu się posmużyło, ale nie widać tego "gołym okiem":

Jakie było moje zdziwienie rano, gdy otworzyłam oczy
i zobaczyłam, że na paznokciach mam fiolet!
Niestety, muszę przyznać, że przed pójściem spać 
nie użyłam wysuszacza lakieru, więc nie dało się uniknąć "pościelowych wzorków". Lakier wysycha dość szybko
(i pachnie!), ale nie dajcie się zmylić - żaden z niego twardziel! Przez dłuższą chwilę zostaje jeszcze plastyczny. 
Nie chciałam się jednak tak szybko z nim rozstawać,
bo kolorek urzekł mnie bardzo, więc z pomocą przyszedł lakier P2 z kolekcji Lost in glitter - be divine!
Dzięki swoim niebiesko - fioletowym drobinkom świetnie współgra z Typografią J.
Tutaj w świetle dziennym:
a tutaj z błyskiem flash'a:

Podsumowując, jestem zadowolona z otrzymanego efektu :)
Miłej niedzieli!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz